Tonę...
Ja chyba już dawno utonęłam...
Życie na odległość jest cholernie ciężkie. Ale dajemy radę. Dobrze, że tylko półtora roku zostało. A potem kolejne półtora razem.
Może się wydawać że w tak młodym wieku człowiek nie wie czego chce, ale ja wiem. Chce Jego. Już na zawsze. Żeby zawsze był obok. By razem iść przez życie. To nie jest łatwe, ale wiem, że damy radę. Chciałabym móc planować wspólną przyszłość, ale będąc tak daleko od siebie teraz jest ciężko. Każdy dzień to walka z samotnością. Walka z chęcią rzucenia tego wszystkiego w cholerę i zmienienia życia by być razem ciągle.
Dziwnie jest kiedy z jednej strony cieszysz się bo kierunek, uczelnia i ludzie są świetni, a z drugiej nienawidzisz się bo wyjechałaś od tego, którego kochasz i z którym chcesz być. Nie potrafię pozbyć się myśli, że popełniłam błąd. Tylko, że ja się dużo lepiej czuje psychicznie będąc tutaj. Chociaż cholernie brakuje mi wspólnych obiadów prawie codziennie, wspólnych nocy, uczenia się razem, spędzania połowy dnia razem. Ciężko jest zamienić widzenie się codziennie lub prawie codziennie na spotkania raz na tydzień-dwa. To nie to...
Ale kocham Go. Nie potrafię sobie wyobrazić siebie za parę bez Niego obok. Stał się częścią mojego życia trochę nieświadomie, ale to najlepsza rzecz jaka mnie spotkała. Może nie zawsze jest idealnie, ale dajemy radę. Każdy z Nas ma swoje wady, ale to nie sprawia, że kocham Go mniej, albo On ma mnie dość. Chciałabym żeby to się już nigdy nie skończyło. Żebyśmy znaleźli mały domek, dobrą pracę i już byli razem do końca.
Kiedy widzisz swoich znajomych, którzy się zaręczają, siedzi Ci w głowie myśl, ze Ty tak też chcesz. No i że to Ty prędzej powinnaś się zaręczyć bo już jesteś w związku 4 lata, a oni tylko rok albo nawet pół. Tylko że nie ma konkretnego czasu bycia w związku po którym trzeba się zaręczyć. Ale jednak siedzi Ci w głowie myśl, że Oni jeszcze nie powinni tego robić bo Oni się przecież nie znają. Bo jak możesz poznać kogoś po pół roku znajomości. Po 4 latach czasem dalej się docierasz, poznajesz. Ale to nie Ty się zaręczyłaś, tylko Oni. Może tak miało być. Na Ciebie też przyjdzie czas, głupia....
Coś w tych oczach masz, jakiś blask i płomień, że tonę!
Wiem, dobrze wiem, już się nie obronię
Tonę!
Komentarze
Prześlij komentarz